poniedziałek, 26 listopada 2012

Refleksja - Problem rynku pracy problemem matrymonialnym? (przez Zbigniew Brzeziński)?

Ponad miesiąc temu wysłuchałem prof. Jarosława Górniaka głoszącego referat zatytułowany Strategie zatrudnieniowe pracodawców w świetle wyników badań projektu „Bilans kapitału ludzkiego”. Wysłuchałem z przyjemnością bo Profesor mówił, jak zwykle, czyli z ogniem i pasją. W jego wystąpieniu pojawiał się wielokrotnie zajmujący nas w ramach Projektu PI Novum subsydium wątek wyrównywania szans kobiet i mężczyzn na rynku pracy. Chyba jednak nikt nie podejrzewał, że pojawi się i konkluzja matrymonialna…


Profesor odnosząc się do wrześniowej fali publikacji w mediach typu: „nie idź na studiach – będziesz bezrobotnym” stwierdził, że z badań statystycznych wynika, iż to nieprawda. W badanej grupie Absolwent +5 (osoby, które nie ukończyły jeszcze 30 roku życia a od zakończenia przez nie ostatniego szczebla edukacji nie minęło jeszcze 5 lat) najszybciej zatrudnienie uzyskują i utrzymują osoby z wyższym wykształceniem. Prof. Górniak skonstatował to słowami: posyłajcie dziewczyny na studia bo czekają na nie etaty wymagające długiej edukacji. Zauważył nadto, że w grupie Absolwent +5, w gronie osób legitymujących się tytułem magistra poziom zatrudniowalności przedstawicieli obu płci znajduje się na tym samym, wysokim poziomie, nie ma też wyraźnych różnic w wynagrodzeniu.

W tym miejscu Profesor dodał, że ponieważ na chłopców czeka cała gama zawodów prostszych: mogą coś dźwigać na przykład, można dostrzec zjawisko rezygnacji młodych mężczyzn z dalszej edukacji. Według Górniaka wywoła to w przyszłości bardzo przykre konsekwencje natury matrymonialnej, a co za tym idzie i demograficznej. Wyedukowane kobiety mogą mieć bowiem problem ze znalezieniem partnera życiowego.

Tu przychodzi mi na myśl taka oto refleksja. W czasach opisanych chociażby w „Weselu” panowała moda na ożenek z chłopką. Dalszy, już nieliteracki efekt mody był taki, że artystyczni małżonkowie zaczęli dokształcać swoje żony, żeby mieć z nimi o czym w ogóle rozmawiać… Perspektywy roztoczone przez Górniaka pokazują, że już niebawem sytuacja może być odwrotna i trzeba będzie tworzyć specjalne programy nastawione na edukację chłopców. No chyba, że panie będą wolały facetów, z którymi się zwyczajnie nie rozmawia...

Zbigniew Brzeziński

Ps. Wystąpienie  prof. J. Górniaka miało miejsce w ramach konferencji zorganizowanej przez Departament Rynku Pracy, Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej zatytułowanej: "Kompetencje jako wymóg współczesnego rynku pracy".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz