poniedziałek, 28 maja 2012

Najlepszy pomysł na zmarszczki

Zmarszczki - czasem zdaje nam się (i to bez względu na płeć), że powstały tylko po to żeby nas wkurzać i uzasadniać istnienie całej masy kremów: pod oczy, na noc, na dzień, na szyję, na policzki, na czoło, na lato, na zimę etc. A przecież to nic bardziej ludzkiego. Zmarszczki dodają nam niezaprzeczalnego uroku i charakteru. Ładnie wyraził to już William Wharton w książce "Tato". Posłuchajcie co na ten temat mówi jeden z głownych bohaterów - Billy (lat około 20):

"Rita jest drobna, gładka, energiczna i ładna. Jest to pierwsza przyjaciółka rodziców, która rzeczywiście na mnie działa. Nie wiem, z czego to się bierze: czy z ruchów, czy z głosu, czy z witalności. W ogóle nie wydaje się stara. Ma zmarszczki śmiechowe na policzkach i koło oczu. Kiedy się raz widziało takie zmarszczki na twarzy kobiety, twarze młodych dziewczyn wyglądają jak puste mapy, nieodkryte tereny, czekające, aż coś się zdarzy. Duża część wieczoru upływa mi na ukradkowej obserwacji Rity."

Pod tymi słowami podpisujemy się obiema rękoma. Jaki jest zatem najlepszy pomysł na zmarszczki? Pokochać!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz